Z opowiadanej przez starożytnych skrybów historii powstała koncepcja etyczno teologiczna grzechu pierworodnego oraz jego konsekwencji w postaci przypuszczalnego skazania przez “Boga” potomków adama.
Celowo w tytule został użyty przymiotnik “przypuszczalny” bo wkrótce wyjaśnimy że mogło chodzić o coś innego niż o „karę” a coś bardziej przyziemnego, co w pewnym sensie powinno uspokoić wierzącą część ludzkości i wyzwolić ją ze strachu o ich los pośmiertny. Przekonamy się o tym pod koniec tego rozdziału. Jasne jest, że możemy obracać się tylko w kręgu hipotez nieistnienia grzechu pierworodnego a przynajmniej bezpodstawności przekonań o skazaniu ludzkości związanego z tym faktem. Jesteśmy w kręgu przypuszczeń, możemy zatem spokojnie podążyć za naszym rozumowaniem, opierając się przy tym na twierdzeniu profesora Luzzato, Przewodniczącego Włoskiego Związku Gmin Żydowskich. Zakładając że w Raju istniały dwa szczególne „drzewa”, Luzzato zadaje następujące pytania:• Dlaczego “Bóg” nie zabrania spożywania owoców z Drzewa Życia? • Co w pojęciu boskim było większym przestępstwem- To że ludzie mogliby stać się nieśmiertelni czy też to, że poznaliby Dobre i Złe?Oczywiście większą zbrodnią było poznanie Dobrego i Złego.Tego właśnie obawiał się Bóg i to potwierdza nasze poprzednie przypuszczenia: na początku było tylko jedno drzewo, gdyż nieśmiertelność ludzka byłaby dużo cenniejsza i uniemożliwiłaby Bogu jakąkolwiek możliwość nałożenia drastycznych kar w przypadku ludzkiego nieposłuszeństwa. Takie niewybaczalne boskie przeoczenie byłoby niewytłumaczalne.
Pomijając te zagmatwane rozważania, musimy zauważyć pewien podstawowy aspekt tej całej sprawy. Jest nim mianowicie skuteczność groźby śmierci natychmiastowej czy też późniejszej, jakakolwiek by nie była, w przypadku gdy podmiot do którego ta groźba jest skierowana, nie zna tego zjawiska.Mamy bowiem wszelkie podstawy aby przypuszczać że Adam i Ewa nie wiedzieli co to jest śmierć: nigdy jej przedtem nie widzieli na własne oczy.Jaki sens ma grożenie komuś czymś, co ten ktoś nie jest w stanie pojąć?Nie byli nieśmiertelni ale też nie wiedzieli na czym polega ta sytuacja przewidziana groźbą bożą. Więcej na ten temat nie jest nam dane wiedzieć a ponieważ w tym zakresie wszystkie hipotezy mogą się tylko oddalić od przekazanego nam tekstu, więc na tym poprzestaniemy i dalej nie będziemy się w tym kierunku zapuszczać. Fragment książki autorstwa Mauro Biglino „ Biblijny Obcy Bóg” tłumaczenie Bogumił Filipczuk.